Chociaż nie gram w The Walking Dead All Out War, to ten dodatek bardzo mnie zaciekawił. Nie zastanawiając się długo sprowadziłem go sobie aby sprawdzić jak ten zestaw sprawdzi się w praktyce. To niepozorne pudełko pudełko zawiera całkiem dużo elementów.
Uszkodzone samochody , poziom detali jest zadowalający. Są tak zaprojektowane, to dotyczy wszystkich elementów, aby można było je bezpiecznie transportować i używać w grze bez obawy o uszkodzenie czegokolwiek. Barykady, barykad nigdy dość na stole. Chciałoby się ich nawet więcej. Mają sporo detali, można się nad nimi modelarsko pobawić. Zestawy do weatheringu już gotowe. Znaczniki, na pewno można je wykorzystać w wielu grach jako cele misji, znaczniki punktów zaopatrzenia itp. Można je także wykorzystać jako elementy urozmaicające teren gry. Jakiej są wielkości ? Poniżej zdjęcia wraz z figurkami GW. Czyli standardem który każdy mniej więcej kojarzy. Zestaw można dostać za niecałe sto złotych. Mnie osobiście współczynnik ceny do zawartości i jakości bardzo zadowala. Nie mogę się doczekać aż zacznę je malować. Widać że są to elementy przygotowane z myślą o graniu. Poziom detali jest dobry i nie ma obawy że coś się połamie podczas pierwszej rozgrywki.
Liczę że na rynku zacznie pojawiać się coraz więcej takich zestawów. Dzięki czemu nasze stoły będą wyglądać jeszcze bardziej atrakcyjnie, no i wzrośnie komfort grania. Zestaw powinien przypaść do gustu miłośnikom post-apo, zombie apokalips, nadają się także do użycia przy współczesnych polach bitew.
0 Komentarze
Ten zestaw to nowość, nie tylko nowy model ale także połączenie dwóch systemów. W zestawie stworzonym do gry Flames of War, znajdują się także elementy dzięki którym będzie można od razu wykorzystać te jednostki w drugiej grze Tanks. Kliknij tutaj, aby edytować. W sporym pudełku znajdziemy dziesięć ramek , po pięć takich samych z modelem Tygrysa w skali 1:100. Pięć figurek dowódców czołgów. Dwa arkusze kalkomanii, jeden z zestawu standardowego a drugi bonusowy. Do standardowego zestawu , dodano w „Tigers Marsch Edition” sporo ciekawych dodatków. Dwa ‘objectivy’ z grafikami Vincenta Wai , oczywiście z Tygrysami. ( szkoda że to nie magnesy na lodówkę J ). Wspomniane powyżej kalkomanie 101. Schwere SS-Panerabteilung. To dlaczego zwróciłem na ten zestaw uwagę, czyli elementy do Tanks. W zestawie znajdziemy trzy karty czołgu, czyli tyle ile maksymalnie możemy wystawić w standardowym formacie 100 punktów. Oraz sześć kart rozszerzeń. Nie ukrywam że trochę się obawiałem, ile kart będzie szczególnie w wypadku kart czołgów ? Czy będę musiał dokupić jeszcze zestaw? Jednak tutaj wielki plus dla wydawcy. Sprawę Tygrysów w Tanks mam już definitywnie zamkniętą . Chciałbym też taki zestaw z Pumami J Nie wiem czy to był test, czy jednorazowy ukłon w kierunku graczy Tanks, trzymam kciuki aby takich zestawów było więcej. Być może jest to okazja dla graczy w Tanks aby powoli rozszerzyć swoje armie do wielkości pozwalającej zagrać w Flames of War. W końcu nowa edycja już na wiosnę.
Podsumowując czy jesteś graczem Tanks czy Flames of War to jest bardzo ciekawy zestaw i na pewno warto przemyśleć jego zakup. W wypadku gdy grasz w obie te gry, zakup właściwie obowiązkowy. Miłego grania i krytycznych sukcesów ! |
Autor
Tu Bogusław, wargamingiem zajmuję się „od zawsze”, początki hobby to okres między Rouge Traderem a drugą edycją 40k. Bawię się tak w wargaming historyczny jak i sf czy fantasy. Archiwum
Maj 2017
Kategorie
|