Nowym hitem naszych spotkań jest Gaslands, postapokaliptyczne wyścigi bezproblemowo zdobywają serca kolejnych graczy. Gra ma chyba najniższy próg wejścia wśród gier figurkowych. Od dwóch resorków, podręcznik i templatki które można wyciąć z tektury. Do tego troszkę terenu i jazda. A jazda to jest szalona i brutalna. Pojedynki są emocjonujące, pojazdy wpadają z poślizgi, kolizje mogą się skończyć efektownym wybuchem. Serdecznie zapraszam na pokazy gry i granie. Oficjalne terminy już wkrótce, a na razie można się umówić pisząc do mnie.
0 Komentarze
Odpowiedz |
Autor
Tu Bogusław, wargamingiem zajmuję się „od zawsze”, początki hobby to okres między Rouge Traderem a drugą edycją 40k. Bawię się tak w wargaming historyczny jak i sf czy fantasy. Archiwum
Maj 2017
Kategorie
|