Rogue Stars to najnowsza pozycja w budżetowej serii gier bitewnych wydawnictwa Osprey. Podręcznik został napisany przez Andrea Sfiligoi, autora między innymi bardzo popularnego Song of Blades and Heroes ( aktualnie w wersji advanced) oraz wydanych także przez Ospreya A Fistful of Kung Fu i Of Gods and Mortals. Za ilustracje odpowiada Johan Egerkrans. Co znajdziemy na 64 stronach podręcznika? Sporo całostronicowych specyficznych ilustracji Egerkransa, dużo zdjęć figurek z North Star. Tutaj dla mnie mały zgrzyt, większość z oficjalnej linii figurek do Rogue Stars mi się najnormalniej nie podoba. Oczywiście to kwestia gustu jednak dla mnie to niestety pewien mankament, gdyż poprzez cały podręcznik przewijają się właśnie te figurki. Jedenaście rozdziałów opisujących mechanikę, wraz ze sporą ilością tabelek, o których jeszcze wspomnę. Czym jest Rogue Stars?, według okładki skirmiszową grą sci-fi w miejscach gdzie prawo nie do końca obowiązuje. Opis świata gry jest szczątkowy, a właściwie go nie ma gdyż ogranicza się do „W najdalszych zakątkach upadającego galaktycznego imperium, które rządziło tysiącem kultur i ras, źle opłacane milicje oraz słabo uzbrojone siły policyjne walczą, aby przywrócić porządek. Ich przeciwnicy to piraci, straceńcy, hi-tech szumowiny z każdego zakątka galaktyki. Żadna kolonia, kopalnia czy szlak handlowy nie jest bezpieczny. Rządzi chaos i tylko Przeznaczenie wyrokuje, kto przeżyje, kto zginie a komu się powiedzie wśród Łotrzykowych Gwiazd”. Właściwie wyczerpuje wprowadzenie do świata, w którym toczy się gra. Uważam to za ogromny plus tego systemu. Dzięki jego otwartości możemy zagrać, np. zmagania resztek sił rządowych z kultystami. Polowanie na cyborgi rodem z Blade Runnera a nawet przygody na odległym quasi feudalnym świecie gdzie uzbrojeni w miecze i blastery barbarzyńcy walczą z ludźmi szeryfa. Ograniczeniem jest tutaj tylko nasza wyobraźnia. Kliknij tutaj, aby edytować. Do gry potrzebujemy stołu 3 na 3 stopy oraz po 4 do 6 figurek na stronę. Przyda się sporo znaczników, trzy kości k20 ( zmiana w stosunku do SoBH), dużo a nawet więcej terenu, miarki itp. Jak przedstawia się mechanika? W skrócie, gdy aktywujemy figurkę możemy wykonać rzut jedną do trzech kostek, aby osiągnąć sukces musimy w tym przypadku wyrzucić więcej niż 8 (TN target numer) plus modyfikacje, cywile mają gorzej spec opsy lepiej. Każda porażka daje przeciwnikowi możliwość tzw. reakcji ( system wprowadzony w Advanced SoBH), czyli szansę wykonania akcji przed akcją aktywowanej postaci a nawet możliwość przejęcia inicjatywy. Za wykonanie każdej akcji otrzymuje się punkt stresu, który wpływa na wysokość TN kolejnych rzutów. Każdą figurkę można aktywować ile się chce razy ( jednak dzięki punktom stresu staje się, co raz trudniejsze) tak długo aż odda się inicjatywę przeciwnikowi lub utraci ją poprzez reakcję. Wszystkie akcje mają opisane swoje TN i wykonanie ich polega na wykonaniu odpowiedniego rzutu, niektóre czynności wymagają więcej niż jednej akcji. Oczywiście na każdy rzut wpływ ma spora liczba modyfikatorów, począwszy od umiejętności postaci, gangu, przez teren, pogodę, specjalne zasady misji itp. Walka przebiega w podobny sposób, wykonujemy rzut przeciwko określonemu TN, w wypadku sukcesu ( są też opisane przypadki krytycznych sukcesów jak i porażek), sprawdza się, w która cześć ciała uzyskano trafienie, oraz jakie uszkodzenia otrzymał cel ataku. Do każdej z tych czynności dostępna jest odpowiednia tabelka i oczywiście sporo modyfikatorów. Dostępna jest psionika, pozwalająca wprowadzić do gry postacie z umiejętnościami psionicznymi. Do wyboru mamy ogromna ilość broni ( od łuków i noży do karabinów plazmowych) oraz pancerzy. Podoba mi się generowanie potyczki. Najpierw wykonujemy rzut na rodzaj misji, później na lokalizacją i ostatecznie na komplikacje. Daje to całkiem sprytnie skonstruowane tło fabularne dla dalszej zabawy. Rozdział opisujący środowisko wprowadza modyfikatory w szkodliwych atmosferach, pogodę, różne rodzaje grawitacji oraz tabele „skarbów” a dokładniej, co znajdziemy w pomieszczeniach oraz szafkach czy kontenerach. Aby stworzyć swój oddział, wybieramy najpierw jego temat np. najemnicy, górnicy czy kultyści. Co określi, do jakich umiejętności, ekwipunku i broni będziemy mieli podczas tworzenia dostęp, oraz określi zasady specjalne, jakie będą obwiązywały dla naszej drużyny. Następnie ekwipujemy każdą z postaci w pancerze, bronie i ekwipunek. Podręcznik zamyka system kampanijny, oraz przykładowe oddziały i postacie. Podsumowanie: podręcznik zrobił na mnie dobre wrażenie, gra zapowiada się bardzo miodnie. Otwarty świat oraz duża dowolność przy generowaniu swojej drużyny powinna zaspokoić wymagania sporej ilości graczy. Czy gra ma mankamenty, oczywiście tak. Tu jest sporo tabelek, na każdy rzut wpływa spora liczba modyfikatorów, pierwsze rozgrywki to wertowanie podręcznika i zapominanie o niektórych z nich. Jednak po kilku rozgrywkach po obyciu się modyfikatorami, gra na pewno nabierze szybkości. Na pewno obawiam się o balans tej gry, po dwóch grach trudno określić czy gdzieś nie jest ukryte jakieś combo, które może rozbalansować rozgrywkę.
Nie jest to system doskonały, ale jeden z ciekawszych, po dwóch testowych grach silne 8/10. Na pewno często będzie gościł na moim stole, a zapotrzebowanie na nowe figurki w klimacie SF ogromnie u mnie wzrosło. Miłego grania i krytycznych sukcesów !
0 Komentarze
Odpowiedz |
Autor
Tu Bogusław, wargamingiem zajmuję się „od zawsze”, początki hobby to okres między Rouge Traderem a drugą edycją 40k. Bawię się tak w wargaming historyczny jak i sf czy fantasy. Archiwum
Maj 2017
Kategorie
|